Foto: Mieczysław Michalak
Rewolucja Krasnoludków 1 czerwca 1988
Pierwszego czerwca 1988 roku doszło aż do trzech równoległych happeningów w trzech największych miastach Polski we Wrocławiu, Warszawie i łodzi. Ruch happeningowe, tego typu sztuka na ulicy zaczęła wywierać wpływ na życie publiczne. Od tego też momentu można mówić, że "Pomarańczowa Alternatywa" założony przez Waldemara Fydrycha ruch artystyczny staje się największym ruchem happeningowym na świecie w XX wieku. W organizowanej przez Majora Waldemara Fydrycha akcji bierze udział aż 10 000 osób ubranych w czapki krasnoludków. (Krótki opis wydarzenia Wrocław)
Przez kilka tygodni uszyto kilka tysięcy czapek. Rewolucja Krasnoludków, która miała miejsce we Wrocławiu w dniu 1 czerwca 1988 roku była najbardziej licznym pod względem uczestnictwa happeningiem w historii ruchu.
Przyczyniły się do tego same władze miasta, które zorganizowały w tym samym miejscu ogromną imprezę mającą wchłonąć uczestników happeningu. Stało się jednak inaczej. To krasnoludki narzuciły swój program zgromadzeniu. O 16.00 niespodziewanie, w ciągu kilku minut, spacerujący tłum założył czapki. 10 tysięcy ludzi opuściło Świdnicką i Rynek, zostawiając pokaz psów tresowanych przez milicje i pokaz judoków. Wtedy to na ulicy Świdnickiej krasnoludki uniosły wóz milicyjny. Happening rozwijał się jak kwiat w słońcu, dzięki genialności mieszkańców Wrocławia, którzy stali się wielkimi artystami i kreatorami. Tłum ruszył w stronę mostu Grunwaldzkiego. Przeszedł obok domu Piniora. Czoło pochodu otwierał wielki smok, wokół którego wznoszono okrzyki Jaruzelski smok wawelski. To ostatnie sformułowanie zostało nawet skomentowane przez samego adresata, Generała Wojciecha Jaruzelskiego na plenum Komitetu Centralnego PZPR [PZPR skrót Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej - rządzącej wtedy Polską – przyp. Redaktora].
Więcej o tym happeningu dowiecie się Państwo na stronie internetowego Muzeum Pomarańczowej Alternatywy